Zdjęciami z tej sesji ciążowej dzielimy się z Wami z wielkim podekscytowaniem. Po pierwsze dlatego, że ich bohaterami są bliskie nam osoby, a po drugie to co udało się nam razem stworzyć jest naprawdę PIĘKNE. Zachwycamy się każdym ujęciem, światłem, kolorami i stylizacją przyszłej mamy. Mrówka do sesji z brzuszkiem przygotowała się mistrzowsko, pokazała nam swoje trzy oblicza: szlachcianki, hipiski, czarownicy. A Marek jak to Marek dzielnie sprostał pozowaniu, chociaż bardzo nie lubi być fotografowany. Ale czego nie robi się dla ukochanej kobiety ;) Zresztą znajoma para fotografów to skarb – przy nas można się rozluźnić. Sesję zrealizowaliśmy nad Wisłą w okolicach Tyńca, miało być dziko i było, w dodatku bajecznie :)
Leave a reply